Lifestyle,  Ogród,  Przedmioty

Magiczne przedmioty

Witaj. Jak się masz.

Dziś mam dla Ciebie temat uniwersalny, myślę dla każdego dosyć wartościowy, ponieważ wiąże się z przeszłością, historią naszych dziadków , pradziadków, poprzednich pokoleń, a w moim mniemaniu prawdą i jakością, o jaką trudno w dzisiaj pędzącym świecie. Dla mnie ta prawda i jakość odnosi się do naturalności w ogrodzie, do ekologicznego podejścia do życia, do wykorzystywania w projekcie materiałów naturalnych takich jak kamień, drewno i metal. Sięgnij po przedmioty, które dzięki naturalnym materiałom, wykonane metodami rzemieślniczymi w przeszłości mogą żyć w naszych przestrzeniach ogrodowych następne kilkadziesiąt lat z nadzieją na pokolenie kolejne. Dla mnie to magia. W umiejętny sposób dobrane zaistnieją w każdym stylu ogrodowym, a klimat jaki stworzą z pewnością Cię zadowoli. Zachęcam Cię do poszukiwań, służę też pomocą .Zapewniam, że posiadanie w ogrodzie przedmiotów z „duszą” daje ogrom satysfakcji bo wiesz, że dzięki wykorzystaniu starych przedmiotów tworzysz pewien constans dla przyrody. Pisz, dyskutuj, podaj dalej co myślisz o temacie tego posta. Zerknij i oceń. Zachęcam Cię do poszukiwań i kontaktu.

Stary ocynkowany kocioł gospodarczy znaleziony na miejscu.

Dwie cudowne, stare ławki szkolne, które zupełnie przez przypadek znalazłam  w necie.

W tle fragment starej, betonowej balustrady. Nadgryziona zębem czasu pięknie się prezentuje.

Rower, nie taki znów stary ale „zaopatrzony” w zabytkowe, skórzane siodło i kute krzesełko dla dzieci prezentuje się dobrze.

Okiennice nadające smaku zrobione współcześnie.

Drzwi kamieniczne. Wyhaczyłam gdzieś na allegro. Nic nie musiałam przy nich  robić . Ktoś je pięknie pomalował.

Stary fotel bujany. Jest tak zniszczony, ale właśnie za to go cenię i dbam aby służył jak najdłużej. Kinkiet powstał ze starych drzwiczek , starego metalowego uchwytu i obowiązkowo jutowego ,naturalnego abażuru. Poniżej stół współczesny, zrobiony przez zaprzyjaźnionego stolarza w doborowym towarzystwie starych krzeseł.
Lampion zrobiłam ze  słoja, obręczy kutych, pozostałych po beczce  i ucha starego wiadra.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *